Prace publikowane na tym blogu są chronione prawem autorskim.
Nie wyrażam zgody na kopiowanie ich, rozpowszechnianie ani przetwarzanie bez mojej wiedzy.

poniedziałek, 8 września 2014

Mała metamorfoza.

Mała zmiana a cieszy :) 
Delikatna metamorfoza krzesełka z dzieciństwa mojego męża :)
Krzesełko jest odświeżone, ale jego stary charakter miał pozostać.




Przede mną jeszcze kila mebelków, na które mam już pomysł tylko czasu i zapału brak ;)
Ale pomału ruszam z miejsca.


11 komentarzy:

  1. Krzesełko super a skarbów to Ci szczerze zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. No i wyszło super...widzę Twoje malunki na siedzisku ;-). dobrego dnia dla Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka tam mała, krzesło jest super! Uwielbiam takie postarzane przedmioty :) Świetnie wyszło!
    Pozdrawiam i czekam na kolejne metamorfozy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne...czekam na kolejne:-)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ale zazdroszczę Ci tych mebelków... a krzesełko super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowita metamorfoza! Mała zmiana, a wygląda obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie meble..mają coś w sobie :)
    czekam na kolejne metamorfozy, zapowiada się ciekawie ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie odnowione, krzesło zyskało drugie życie! Oj przydałoby mi się takie :)

    OdpowiedzUsuń