Święto Kielc - za nami.

Dziś będzie kilka zdjęć związanych ze Świętem Kielc, które miało miejsce w miniony weekend.

Mam tu spore zaległości, ale przygotowanie prac na jarmark pochłonęło mnie całkowicie :)

I kilka nowych prac, które powstały w ostatnim czasie.

Jamniczki.

Ostatnio mnie Tu mniej i nazbierało się sporo rzeczy do pokazania :) Ogród i sprawy rodzinne pochłaniają mnie całkowicie. Wkrótce pokażę migawki powstałe wokół domu :)

A dziś jamniczki. Pierwszy to malowany dla Kasi , a drugi powstał na wystawę przytulanek :) I szuka nowego domku, jak tylko wróci z wystawy :)

Turkusowy jamnik :)

Ta praca ma dla mnie wyjątkowe znaczenie :) 

Malowałam ją 9 lat temu w oczekiwaniu na mojego pierwszego synka :) 

Jest to akryl na korku. Zdjęcie sprawia wrażenie rozmycia ...

 struktura korka powoduje, że kontur jest nie ostry.

Ptaszki przysiadły na jamniku kilka lat później ;)

Robinek czyli jamnik w roli głównej :)

 

Na specjalne zamówienie powstał komplecik z uroczym jamniczkiem :)

Robinek się zarumienił jak zobaczył kolor swojego sweterka ;)