Prace publikowane na tym blogu są chronione prawem autorskim. Nie wyrażam zgody na kopiowanie ich, rozpowszechnianie ani przetwarzanie bez mojej wiedzy.
czwartek, 29 sierpnia 2013
Biały zestaw.
To były mebelki sosnowe, naturalne, mocno wymęczone przez czas i dzieci :) Niestety nie mam zdjęć przed ... ale mam efekt końcowy :) Oczywiście i ptasi motyw się znalazł ;)
Na ostatnim zdjęciu mój ulubiony konik od Al z bloga Czary z drewna :)
To właśnie lubię najbardziej w drewnie, zawsze je można odświeżyć, pomalować i wygląda jak nowe, a jeszcze piękniej wygląda gdy jest stare :) Bardzo ładna witrynka! Ptaszek dodaje jej oryginalności. pozdrawiam marta
fantastyczne !
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda że nie masz "przed" bo "po" robi ogromne wrażenie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny a ptaszków to nie może zabraknąć z nimi jest piękniejszy regalik .Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńI ładnie tej sośnie w bieli :)
OdpowiedzUsuńWitrynka prezentuje się cudnie! Też żałuję, że nie ma zdjęć "przed", bo wtedy byłoby widać metamorfozę :) Ale i tak zakochałam się w niej! :D
OdpowiedzUsuńWitrynka w tym stylu to moje wielkie marzenie, Ewelina cudowny bialy zestaw z kotem włącznie ;)
OdpowiedzUsuńZestaw z białym kotem jest cudny!
OdpowiedzUsuńJedno małe serduszko,z tym cudnym ptaszkiem podkreśliło urok tej cudnej witryny!!!! Super!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne!
OdpowiedzUsuńTo właśnie lubię najbardziej w drewnie, zawsze je można odświeżyć, pomalować i wygląda jak nowe, a jeszcze piękniej wygląda gdy jest stare :) Bardzo ładna witrynka! Ptaszek dodaje jej oryginalności.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
jaka odmiana! ptaszki muszą być ;))) a kot wygląda jak figurka! tak się ustawił ;)))
OdpowiedzUsuńjaka odmiana! ptaszki muszą być ;))) a kot wygląda jak figurka! tak się ustawił ;)))
OdpowiedzUsuńjaka odmiana! ptaszki muszą być ;))) a kot wygląda jak figurka! tak się ustawił ;)))
OdpowiedzUsuńOj te Twoje ptaszki...:) Meble wyglądają przepięknie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńP.S. Pozazdrościłam Ci pracy z drewnem i sama pracuję nad jedną "rzeczą". :)))
Mam pytania w kwestii technicznej...Możesz zdradzić jaką farbą malowałaś? I gąbką czy pędzlem?
OdpowiedzUsuńOjej, jakie śliczne! Super.
OdpowiedzUsuńŚliczne mebelki:-) Nabrały charakteru!
OdpowiedzUsuńjuz sie nie dziwie ze wszystko co wychodzi z pod twoich rak jest fantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńprzepieknej urody :) cudeńka :D
OdpowiedzUsuńEwelino fantastycznie! Uwielbiam biel, w twoim wykonaniu lubię ją jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńcudeńka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńmebelki wygladają cudnie, a twoje ptasiorki dodały im wielkiego uroku♥
OdpowiedzUsuńWspaniale się prezentują! Nikt by nie pomyślał nawet, że było jakieś przed ;) I te ptaszorki! Pięknie :)
OdpowiedzUsuń