Prace publikowane na tym blogu są chronione prawem autorskim.
Nie wyrażam zgody na kopiowanie ich, rozpowszechnianie ani przetwarzanie bez mojej wiedzy.

środa, 28 listopada 2012

Spacer w deszczu.


18 komentarzy:

  1. rzeczywiście, dziś się przydał parasol. Szkoda, że nie mam takiego kolorowego jak Twoja ptaszynka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny praszorek, ale dlazego idzie z zamkniętymi oczętami? Chyba się zamyślił - czyżby o swoim ulubionym kocurku.
    Ewelinka a kiedy nam jakieś milusne smoczysko namalujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaszorek nawet w deszczu rozmarzony :)
      Smoczysko no nie wiem :) pomyślę :)

      Usuń
  3. Ooo.. dla mnie dzisiaj coś na mgłę poproszę :) Może być o taki ptaszorek kolorowy własnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę, w groszki kalosze. Modniś;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ptaszyna z kobaltowym (??) brzuszkiem ślicznie się pod parasolem mieści :))

    p.s. wiesz, taka jestem podekscytowana, że aż mi się trudno komentarz pisze... ;))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś się na niebieskości przestawiam - dziwne to u mnie ;)
      może to takie moje zimowe ptaszorki :)

      Usuń
  6. jaka słodka deszczowa ptaszyna pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  7. W takich kaloszkach mozna spacerowac...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te kaloszki w kropeczki totalnie mnie powaliły-miamusne - prześliczny:-)
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
  9. Hihihi ... mnie też kalosze całkowicie rozbroiły :)... więcej słodyczy mi dzisiaj nie trzeba, Twój ptaszorek za wszystkie wystarczy ... :D

    OdpowiedzUsuń