Prace publikowane na tym blogu są chronione prawem autorskim. Nie wyrażam zgody na kopiowanie ich, rozpowszechnianie ani przetwarzanie bez mojej wiedzy.
wtorek, 18 marca 2014
Kalendarzyki raz jeszcze.
Mimo, że już marzec - są jeszcze tacy co kalendarzyka nie mają :)
Przepiękne! Taki kalendarzyk mogłabym nosić więcej niż rok! Domyślam się, że to transfery na materiale?
OdpowiedzUsuńo rajciu ale cuda!!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Dobrze, że ja mam kalendarz od sierpnia do sierpnia, bo nie wiedziałabym, który wybrać :)
OdpowiedzUsuńbrawo;o
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:) U Ciebie również :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńwspaniałe:))
OdpowiedzUsuńcudne!!
OdpowiedzUsuńJakie cudne!!!!!!!! Masz świetne pomysły...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale słodziaki:-) I jaki masz fajny pastelowy wazonik!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Heh,na przykład ja... nie mam jeszcze;)
OdpowiedzUsuńTwoje sa przeurocze!
Pozdrawiam!
Śliczne są! Baaardzo optymistyczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczności:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kalendarzyki:) Pozdrawiam ciepło-Peninia
OdpowiedzUsuńcudne:-)
OdpowiedzUsuńPiękne! A może zamiast kalendarzyków - notesiki? One zawsze się przydają :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńMało powiedzieć, że są piękne:) Ach... Ale takiego cuda żal byłoby mi używać:)
OdpowiedzUsuń