Prace publikowane na tym blogu są chronione prawem autorskim. Nie wyrażam zgody na kopiowanie ich, rozpowszechnianie ani przetwarzanie bez mojej wiedzy.
sobota, 11 sierpnia 2012
Fotorelacja.
Serdecznie zapraszam na blog http://fizkablog.blogspot.com/
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cudne!! Powinnaś się tym zajmować na codzień!! PS Książeczki doszły - pięknie zapakowane i od razu ucieszyły moje oko. Jeszcze nie czytaliśmy, bo jesteśmy akurat w rozjazdach, ale zdam relację! Twoje ilustracje (z książeczek) są przepiękne i czasami aż żal, że takich małych rozmiarów. Pozdrawiam serdecznie! Nie mogę się napatrzeć na ten projekt!! :) :)
Cudownie, Ewelinko:) Podziwiam Twój talent, zazdroszczę troszkę Fiżce ślicznej szaty, choć z drugiej strony jeszcze milej będzie do niej zaglądać;), to cieszy:)
ja je mam do dziś, są brudne jak moje stopy po całym dniu biegania boso hahaha :))) też uwielbiam - a wiesz, kiedyś je jadłam (to znaczy oblizywałam pędzle - pyszne)
Aaaaaaaaaa ale cudne!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cudne!! Powinnaś się tym zajmować na codzień!! PS Książeczki doszły - pięknie zapakowane i od razu ucieszyły moje oko. Jeszcze nie czytaliśmy, bo jesteśmy akurat w rozjazdach, ale zdam relację! Twoje ilustracje (z książeczek) są przepiękne i czasami aż żal, że takich małych rozmiarów. Pozdrawiam serdecznie! Nie mogę się napatrzeć na ten projekt!! :) :)
OdpowiedzUsuńextra:)
OdpowiedzUsuńSuper jak zwykle, co tu dużo pisać.
OdpowiedzUsuńWiecie ,że to cudo to dla mnie?Szkoda,że nie brałam udziału w candy ale nie znałam naszej artystki.
OdpowiedzUsuńCudownie, Ewelinko:) Podziwiam Twój talent, zazdroszczę troszkę Fiżce ślicznej szaty, choć z drugiej strony jeszcze milej będzie do niej zaglądać;), to cieszy:)
OdpowiedzUsuńa ja podziwiam, że masz takie czyste akwarele hahaha
OdpowiedzUsuńmoje wyglądają jak obraz nędzy i rozpaczy :))))
ostatnio wynalazłam w moich skarbach rosyjskie akwarelki miodowe z przed 15 lat :) uwielbiam je...jeszcze są czyste ;)
Usuńja je mam do dziś, są brudne jak moje stopy po całym dniu biegania boso hahaha :)))
Usuńteż uwielbiam - a wiesz, kiedyś je jadłam (to znaczy oblizywałam pędzle - pyszne)
też tak robiłam :)))
UsuńPiękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem pod ogromnym wrazeniem twojego talentu i pomysłowości
OdpowiedzUsuńpiękny efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSuper!! Śliczny!! JEDYNIE PODZIWIAĆ!
OdpowiedzUsuńGratulacje Ewelinko!